Pocztówki z Republiki Południowej Afryki /Postcards from South Africa Wysłano w czerwcu 2013 /Sending in June 2013 |
Aż dwie kartki z Republiki Południowej Afryki. Jedna - typowo ślubna, druga - turystyczna. Z Amy też wiąże się ciekawa sprawa. Także stworzyła swój własny projekt. Po świecie krąży jej zeszyt. W nim zapisuje się informacje i zdjęcia dotyczące poszczególnych krajów. Nakleiłam się, narysowałam i opisałam, by jak najlepiej przedstawić Polskę. Wysyłając paczkę dalej, dowiedziałam się, że wysyłając ją do Stanów Zjednoczonych, muszę uzupełnić deklarację cłową (czy jak to tam się zwie). Mam nadzieję, że przeszła ona przez granicę, bo nie zapisałam w niej, że wysłałam kilka cukierków. Straszna sprawa! Przemyt Raczków do Stanów! Jej.. Przyznałam się na blogu. Może nadgorliwi agenci CIA pojawią się u mnie w domu?
W każdym razie z dalekiej Afryki zostały przesłane nam najlepsze życzenia z okazji ślubu.
Even two postcards from South Africa. The one - traditional wedding one, the second - touristic card. With Amy is connected very interesting issue. She has also made own project. Her notebook is traveling over the World. There we wrote down some informations and photos about particular countries. I sticked, drew and describe lots of, everything for the best description of Poland. Sending package to next person, I found out that sending it to USA, I have to complete the Customs declaration (or something like that). I hope that my package crossed a border becouse I didn't write about a few sweets I sent. The torrible things! The smuggling of Raczki to USA! Oh, no! I admitt in my blog! Who knows? Maybe the overzealous CIA agents will appear in my house?
Anyway, from the far Africa, the best wedding wishes were sent to us.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz
Thank you for reading my blog :)